Mecz układał się po myśli gospodarzy. Pomimo trudnego przebiegu spotkania „Pasom” udało się wyjść na prowadzenie już w 19. minucie meczu za sprawą Benjamina Kallmana, który świetnie odnalazł się w polu karnym i oddał pewny strzał w boczną siatkę. Do końca pierwszej połowy stan meczu nie uległ zmianie.
Po przerwie ŁKS Łódź rzucił się do odrabiania strat. Naciskali na gospodarzy wysoko i stwarzali sobie sytuacje w ofensywie. To jednak nie wystarczyło do wyrównania wyniku… aż do 73. minuty, kiedy w polu karnym Cracovii został sfaulowany Piotr Janczukowicz. Rzut karny na wyrównującego gola zamienił Dani Ramirez.
Kiedy wydawało się, że nic już się nie zmieni Cracovia ponownie wyszła na prowadzenie. W 77. minucie gola dla „Pasów” strzelił Otar Kakabadze. Gospodarze mieli jeszcze swoje okazje, ale ostatecznie to ŁKS-owi udało się strzelić bramkę, odwracając losy meczu w 86. minucie spotkania.
Kłopotów ciąg dalszy
Ten remis nie daje powodów do zadowolenia nikomu. Łódzki ŁKS potrzebuje punktów jak tlenu do tego, aby myśleć o utrzymaniu się w najwyższej klasie rozgrywkowej. Z drugiej strony Cracovia, która od 10 lutego nie może zapisać sobie kompletu punktów w kolejce ligowej.
Sytuacja w lidze staje się dla „Pasów” trudna. Złej serii nie udaje się odwrócić nawet w domowym meczu z ostatnią drużyną w tabeli. Ale prawdziwy chrzest ogniowy dopiero przed nimi. Na 7 kolejek przed końcem sezonu drużynie z Krakowa pozostaje do rozegrania aż 5 meczów z czołem tabeli, a w ostatniej kolejce sezonu zmierzą się na wyjeździe z walczącym o wszystko Ruchem Chorzów. Przed ekipą z Krakowa rysuje się wyboista droga do utrzymania w Ekstraklasie.
Radykalne zmiany w Cracovii
W przedmeczowym wywiadzie dla SPACEME prezes Cracovii Mateusz Dróżdż przyznał, że chciałby, aby trener Zieliński pozostał na stanowisku do końca sezonu, ale nigdy nie wiadomo. W końcu najważniejsze są wyniki.
Przewrotny los sprawił, że konsekwencja prezesa Cracovii została wystawiona na próbę i przeszła weryfikację. Po wczorajszym remisie ze stanowiskiem trenera pożegnał się Jacek Zieliński. Do końca sezonu zastąpi go Dawid Kroczek, który do tej pory prowadził rezerwy krakowskiego zespołu. Nowy szkoleniowiec praktycznie nie ma czasu na adaptację, w najbliższym meczu Cracovia zmierzy się na wyjeździe z liderem, Jagiellonią Białystok.
Cały wywiad z prezesem Cracovii Mateuszem Dróżdżem można przeczytać tutaj.