Pomimo słabej rundy jesiennej drużyna Erika ten Haga zaczęła rok 2024 w dobrej formie. Odnieśli serię siedmiu meczów bez porażki, a dobra passa została dopiero przerwana przez przegraną w domowym meczu z Fulham. Kibiców z Old Trafford martwi jednak duża ilość kontuzji w zespole, ponieważ do dyspozycji trenera nadal nie są dostępni kontuzjowani Harry Maguire i Rasmus Hojlund, który ostatnio pokazywał, że jest ważną częścią ataku Manchesteru United. Poważniejsze kontuzje w ekipie Czerwonych Diabłów nadal leczą Luke Shaw, Mason Mount, Wan-Bissaka, Lisandro Martinez i Antony Martial.
W bardziej optymistycznym nastroju podchodzi za to ekipa z Etihad stadium. Pep Guardiola ma do dyspozycji prawie wszystkich zawodników oprócz Jacka Grealisha który w ostatnim meczu nabawił się kontuzji i nie zagra w derbach Manchesteru.
Ostatnia forma Kevina De Bruyne i Erlinga Haalanda pozwala myśleć o zachowaniu spokoju wśród kibiców z niebieskiej części Manchesteru przed niedzielnym starciem z lokalnym rywalem. Pokazał to ostatni mecz pucharowy z Luton wygrany 6:2, gdzie Norweg strzelił pięć bramek, a De Bruyne asystował mu przy czterech trafieniach
Manchester City po trzech seriach tytułów mistrzostw Anglii stoi przed historyczną szansą wygrania ligi angielskiej po raz czwarty z rzędu, a taka sztuka nie udała się jeszcze żadnej drużynie w historii. W tym sezonie The Citizens o tytuł walczą z Liverpoolem, do którego tracą 1 pkt a tuż za nimi bo tylko na jedno oczko oddalony jest Arsenal.
Czy niedzielny mecz pokaże, że derby rządzą się własnymi prawami? Obaj szkoleniowcy podchodzą z szacunkiem do tego spotkania. Erik ten Hag zaznacza, że ostatnia dobra passa i jedność pomogą w zdobyciu cennych punktów. Kataloński trener natomiast podkreśla, że spodziewa się po United jak najlepszego występu i wskazuje na ich ostatnią dobrą formę.
Początek meczu 3 marca o 16:30.
[…] Czytaj więcej: Derby Manchesteru w 27. kolejce Premier League […]