Faworytem niedzielnego spotkania była Arka. Gospodarze mieli niemal otwartą autostradę do awansu do ekstraklasy. W pewnym momencie przewaga nad trzecim w tabeli zespołem wynosiła już 9 punktów. Ale Gdynianie zaczęli seryjnie tracić punkty. Przegrana w ubiegłym tygodniu, w derbach Pomorza sprawiła, że w Gdyni zrobiło się naprawdę nerwowo, bo przewaga nad GKS Katowice stopniała do 3 punktów. Dość powiedzieć, że podczas piątkowego treningu doszło do skandalu. Pojawili się kibole Arki, de facto grożąc piłkarzom.
Ale skandaliczna forma „motywacji” nie zadziałała. Arka przegrała niedzielny pojedynek, plasując się ostatecznie na 3. miejscu w I lidze. Bo wprawdzie Arka i GKS zdobyły tyle samo punktów, ale to goście, dzięki lepszemu bilansowi bezpośrednich spotkań zajęli 2. miejsce i bezpośrednio awansowali na najwyższy poziom rozgrywkowy.
Zwycięstwa GKS-owi i wywalczonego awansu pogratulował prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Cezary Kulesza.
Arce pozostały jedynie baraże. W meczu półfinałowym tej fazy rozgrywek zmierzy się u siebie z Odrą Opole. Drugi półfinał tworzyć będą Motor Lublin i Górnik Łęczna. Mecze półfinałowe w czwartek. Wielki finał w przyszłą niedzielę.
Do zdegradowanych do II ligi już wcześniej Podbeskidzia Bielsko Biała i Zagłębia Sosnowiec dołączyła Resovia. Rzeszowianie wygrali wprawdzie w Płocku z Wisłą 2 do 1 ale nic to im nie dało, przy porażce lokalnego rywala Resovii – Stali – z Polonią Warszawa 1:2. Dzięki zwycięstwu to czarne koszule zostały na drugim poziomie rozgrywkowym, na kolejny sezon.