Jojo Siwa. Nieudana zmiana wizerunku 20-latki

Jojo Siwa przez wiele lat znana była jako idolka nastolatek. Wyróżniały ją dziecinne stylizacje pełne brokatu, kokard i wielu kolorów. Postanowiła w końcu zmienić wizerunek. Nie spotkało się to jednak z aprobatą. Czemu na Jojo spadł tak duży hejt?

Jojo

Jojo Siwa: drastyczna zmiana wizerunku

JoJo Siwa (Joelle Joanie Siwa) jest amerykańską tancerką, aktorką i piosenkarką. W 2020 roku magazyn „Time” umieścił influencerkę na liście 100 Najbardziej Wpływowych Ludzi na Świecie, doceniając pozytywne wartości, które JoJo promowała w sieci. Młoda gwiazda mediów społecznościowych stała się popularna dzięki występom w programie „Dance Moms” i kontynuowała karierę telewizyjną, współpracując m.in. z Disney Channel i Nickelodeon. Jej twórczość skierowana była zawsze do młodej grupy odbiorców. Podkreślała to też charakterystycznym wyglądem ubierając się bardzo kolorowo i krzykliwie. Wszystko zaczęło zmieniać się w 2021 roku. Wtedy JoJo postanowiła dokonać coming outu i powiedzieć fanom, że identyfikuje się jako osoba panseksulana. Wtedy piosenkarka zakończyła też współpracę z Nickelodeon. Od tamtego momentu jej wizerunek zmienił się na zdecydowanie bardziej odważny.

Największą zmianę w wyglądzie i zachowaniu można było jednak zauważyć w ciągu ostatnich kilku tygodni. Wszystko miało związek z promocją nowego singla „Karma”. W marcu zamieściła na Instagramie wiadomość, w której zapowiedziała nową (i bardziej kontrowersyjną) erę. Jej wizerunek stał się bardziej mroczny. Zaczęły przeważać ciemne kolory i specyficzny makijaż. Fani twierdzą, że jej nowy look jest „kiczowaty”. Przy promocji piosenki nie mogło zabraknąć także teledysku, który rownież spotkał się z ogromnym hejtem.

Wszystko przez nieudolnie stworzoną choreografie, która zdaniem internautów wygląda po prostu śmiesznie i mało profesjonalnie. Fanom Siwy nie podoba się również fakt, że jej kontent stał się bardzo seksualny. Nie tylko w teledysku, ale także na social mediach i w wywiadach. JoJo Siwa zapytana w wywiadzie o to, co uważa na temat narastającego wokół niej hejtu stwierdziła, że negatywnie mówią o niej tylko starsze osoby, które tego nie rozumieją. Młoda gwiazda nie widzi problemu, a ten fakt jeszcze bardziej denerwuje internautów.

JoJo Siwa ukradła piosenkę „Karma”?

Miesiąc temu JoJo Siwa wypuściła nową piosenkę, która według niej jest zapowiedzą jej nowej, dojrzałej ery. Piosenka „Karma” szybko zaczęła trendować na Tiktoku. W krótkim czasie zdobyła prawie 30 milionów wyświetleń. Jednak internauci szybko odkryli, że piosenka wydaje się być znajoma. Okazało się, że piosenka powstała w 2011 roku i początkowo miała zaśpiewać ją Miley Cyrus. Ostatecznie Miley zrezygnowała z kawałka, a otrzymała rozpoczynająca karierę Brit Smith.

Pomimo tego, że do piosenki stworzono teledysk ostatecznie utwór nie doczekał się premiery. W związku z całą sytuacją internauci zaczęli posadzić jojo o kradzież piosenki. Chcąc zrobić gwieździe na złość zaczęli promować oryginalną wersję piosenki. W kilka dni utwór zdobył prawie dwa miliony wyświetleń. Sama przyznaje, że jest w ogromnym szoku jak nie robiąc nic stała się popularna. JoJo Siwa natomiast zaytana o to, czemu przywłaszczyła piosenkę odpowiedziała, że nic takiego nie miało miejsca i nie wie kim jest Brit Smith.

Brit Smith znowu na topie

Internauci po odkryciu oryginalnej wersji piosenki „Karma” wykonanej przez Brit Smith jednogłośnie stwierdzili, że jej wynonanie jest znacznie lepsze niż JoJo. Piosenka zaczęła być popularna na Tiktoku a na YouTube zdobyła już 2 miliony wyświetleń. Brit Smith w wywiadzie przyznała, że nigdy nie spodziewała się, że piosenka zyska nowe życie. Kobieta po wydaniu „Provocative” zrezygnowała z kariery. Jest wdzięczna internautom, że świat znowu o niej usłyszał. Dzięki całej sytuacji zyskała wielu fanów, którzy z nadzieją czekają na nowe hity.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

POPULARNE ARTYKUŁY