Na skróty
Norwegia mówi nie rosyjskim turystom. Minister Sprawiedliwości i Bezpieczeństwa Publicznego Norwegii, Emilie Enger Mehl, ogłosiła, że nowe restrykcje są zgodne z podejściem Norwegii do wspierania sojuszników i partnerów w reakcji na nielegalną wojnę Rosji z Ukrainą. Decyzja o zaostrzeniu zasad wjazdu jest zgodna z norweskim podejściem do stania po stronie sojuszników i partnerów w reakcji na nielegalną wojnę agresywną Rosji wobec Ukrainy – powiedziała Mehl.
Nowe zasady wjazdu
Norwegia nie chce rosyjskich turystów. Nowe regulacje zakładają, że obywatele Rosji podróżujący w celach turystycznych lub innych niemających istotnego znaczenia nie będą mogli przekraczać norweskiej granicy. Wyjątki będą uznawane jedynie w przypadkach wizyt bliskiej rodziny (rodzice, małżonkowie, konkubenci i dzieci) zamieszkałej w Norwegii oraz dla rosyjskich obywateli pracujących lub studiujących w Norwegii lub innych krajach strefy Schengen.

Koniec ruchu transgranicznego
Nowe restrykcje wjazdowe oznaczają koniec dla transgranicznych zakupów i turystyki, które były popularne w przygranicznych miejscowościach takich jak Kirkenes. „Storskog, jako jedyne otwarte przejście graniczne z Rosją do strefy Schengen, odnotowało wzrost liczby przekroczeń granicznych, ale teraz liczba ta spadnie” – informowały niedawno lokalne władze.
Rosja mówi o dyskryminacji
Rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow, skrytykował decyzję Norwegii, nazywając ją dyskryminacyjną. Takie decyzje nie mogą pozostać bez odpowiedzi – powiedział Pieskow, wyrażając ubolewanie nad tym, że norweskie władze zdecydowały się na pogorszenie dwustronnych relacji.
Decyzja Norwegii o zamknięciu granic dla większości rosyjskich obywateli jest kolejnym krokiem w odpowiedzi na działania Rosji na Ukrainie. Choć ruch ten spotkał się z krytyką ze strony Rosji, norweskie władze podkreślają konieczność solidarności z sojusznikami i partnerami w obliczu agresji. Nowe regulacje mają na celu zwiększenie bezpieczeństwa i wsparcie dla Ukrainy.