SBM w ogniu krytyki. Nypel wywołał lawinę! Kolejna raperka zabrała głos w głośnej aferze

Raper Nypel po odejściu z wytwórni SBM postanowił przekazać fanom powody swojej decyzji. W stronę SBM padły poważne zarzuty. Do jego słów dołączyła także raperka Susk.

Czy to początek końca SBM?

SBM Label to polska wytwórnia hip hopowa założona przez dwóch, dobrze wszystkim znanych raperów – Białasa i Solara. Od kilku lat zaczęły pojawiać się głosy, że SBM zaczyna sięgać powoli dna. Rok 2022, przez niektórych określany był jako ich najsłabszy w historii. Wielu topowych wykonawców wycofało się ze współpracy z SBM. W tamtym roku stracili Bedoesa oraz White’a, którzy odeszli do 2115. Swoje odejście w 2023 ogłosił również Mata oraz Jan Rapowanie. W krótkim czasie kilku, najpopularniejszych raperów opuściło wytwórnię, co na pewno dość mocno ją osłabiło. Każdy z nich argumentował swoje odejście chęcią zrobienia czegoś innego, wprowadzeniem zamian. Jedynie zakończenie współpracy  Bedoesa wzbudziło w tamtym czasie wiele kontrowersji. Długi czas raper nie chciał wyjawić powodu odejścia.

Głośne odejście Nypla z SBM

Zakończenie współpracy z SBM ogłosił w tym tygodniu raper Nypel, który pomimo bardzo młodego wieku, w krótkim czasie osiągnął ogromny sukces i popularność. Jego przygoda z SBM Label rozpoczęła się od publikowania utworów w ramach akcji SBM starter. Oprócz tego młody raper pojawił się w dwóch edycjach hotelu Maffija.

W tym tygodniu zapowiedział odejście z wytwórni, której – jak się okazuje – nie będzie dobrze wspominał. Wszystko zaczęło się od wypuszczenia przez niego utworu o tytule: „sb mafia to złodzieje”. Padają w niej mocne oskarżenia w stronę wytwórni. Raper w piosence mówi „Wj**ali mnie w jakieś kontrakty. Nie mogę wydawać piosenek. Nie mogę wydawać ich kiedy chce. Bo wszystko u nich infiltrują(…)” Raper twierdzi, że był ograniczany i obrażany przez wytwórnie. W piosence podkreślił jednak, że nie kieruję swoich słów do założycieli SBM: „to o sbm, nie dotyczy Solara i Białasa, bo oni stworzyli „wytwórnię” a ten kto ją teraz przejął stworzył więzienie dla artystów”. Głównym zarzutem Nypla w stronę SBM jest fakt, że raper nie mógł wydać muzyki, bo wytwórnia, długi czas wstrzymywała publikacje. Oprócz tego zdaniem rapera zabierała mu 65% wynagrodzenia z każdej współpracy.

Odpowiedź SBM Label

Na odpowiedź wytwórni nie trzeba było długo czekać. Na Instagramie napisali dość nietypową i nieprofesjonalną odpowiedź biorąc pod uwagę, że jest to jedna z największych wytwórni. Na nieoficjalnym koncie napisali: „Nypel bydlaku, spaliłeś nam newsa o Twoim odejściu z labelu. Bartkowi jest przykro, że zamiast zgodnie z zapowiedzią przyjść do biura i podpisać przygotowane dokumenty, które Cię zwalniają wkładasz mu coś w usta. Najsmutniejsze jest to, że stałeś się narzędziem w rękach „kolegów”. Życzymy owocnej współpracy. Ale przynajmniej dotykałeś ci**y! Nie ma za co”

Aby potwierdzić swoje słowa Nypel opublikował screeny rozmów z osobami zarządzającymi wytwórnią. Na Instagramie napisał: “mając nagranych ponad 200 piosenek, musiałem iść do pracy, bo nie mogłem wydać ani jednej. Podczas rozmowy telefonicznej z pracownikiem SBM-u zostałem wyśmiany i powiedział mi, że przyjdzie specjalnie to zobaczyć i współczuje swojej córce tego, że musiałaby mnie oglądać w sklepie z damską bielizną Wytwórnia ciągle omijała moje wydania, więc robiłem teledyski sam, telefonem, bo nic nie mogłem wydać i tak się dusiłem, że nie mogłem usiedzieć. Są na kanale. Piszcie pozew, to przecież wielkie przestępstwo wrzucać utwory, prawda?”

W odpowiedzi tym razem wytwórnia SBM postanowiła odpowiedzieć w bardziej przemyślany i dyplomatyczny sposób. Oświadczenie brzmi: „Wczoraj było impulsywnie, a dzisiaj już na serio. Nypel, zapraszamy do biura, gdzie czekają na Ciebie do podpisu dokumenty zwalniające Cię ze wszelkich zobowiązań kontraktowych wobec SBM. Ze względu na Twój młody wiek nie chcemy wyciągać konsekwencji prawnych. Jest nam po ludzku przykro.”

Raperka Susk negatywnie o SBM

Okazuje się, że nie tylko Nypel źle wspomina współpracę z SBM. Wczoraj na swoich social mediach raperka Susk również wypowiedziała się negatywnie na ich temat. Susk określana jako reprezentantka buntu Zetek, w tym roku miała okazję zostać pierwszym kobiecym głosem tegorocznej edycji. W swoich tekstach wyróżnia się buntowniczym stylem.

Na Instagramie napisała: „Pytacie, co najlepszego dało mi SBM? To, że tam mnie nie ma.” Dodając do tego słowo „niezależność”.

Wokół afery z Nyplem tworzy się wiele różnych teorii. Pojawiają się głosy, że cała sprawa to jedynie promocja nowego albumu. Inni natomiast wyśmiewają młodego rapera twierdząc, że powinien wiedzieć jakie dokumenty podpisuje. Patrząc jednak na odpowiedzi SBM i jego wcześniejsze afery z raperami można wywnioskować, że w wypowiedzi młodego artysty wiele jest prawdy! 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

POPULARNE ARTYKUŁY