Adrianna Cieszykowska 
W ubiegłym roku mogliśmy cieszyć się z sukcesu polskich siatkarzy, którzy zdobyli tytuł Mistrzów Europy. Zawody, w których wzięły udział 24 reprezentacje odbyły się na przełomie sierpnia i września we Włoszech, Macedonii Północnej, Bułgarii i Izraelu.
Polska, podczas ubiegłorocznego turnieju znalazła się w grupie C, razem z Czechami, Danią, Macedonią Północną, Holandią i Czarnogórą. Zaczęliśmy od zwycięstwa, 3:0 z Czechami. Większym wyzwaniem dla naszych siatkarzy okazała się reprezentacja Holandii, z którą straciliśmy jednego seta. W kolejnych dniach zmierzyliśmy się z Macedonią Północną, Danią oraz Czarnogórą. Każdą z tych drużyn pokonaliśmy 3:0. Zwycięstwa dały nam bezproblemowe wyjście z grupy. W ⅛ zagraliśmy z Belgią, z którą wygraliśmy 3:1, co pozwoliło nam przejść do ćwierćfinału, gdzie naszym rywalem była Serbia. Ponownie polski team zwyciężył wynikiem 3:1. Przyszedł czas na fazę pucharową i półfinał, w którym pokonaliśmy reprezentację Słowenii 3:1. W wielkim finale nasi siatkarze zagrali wielki mecz – z Włochami w Rzymie. Nasi siatkarze sięgnęli po złoto, po meczu zakończonym bez straty ani jednego seta (3:0).
Zaskakujący wybór
W 2026 roku za organizację Mistrzostw Europy odpowiadać będą 4 kraje. European Volleyball poinformował na swoim profilu, na platformie X o wyborze drugim z czterech gospodarzy. Będzie nim Bułgaria, w której w 2023 również odbywały się mecze czempionatu Starego Kontynentu.
Pierwszym, potwierdzonym już wcześniej organizatorem okazała się Rumunia. Obydwa kraje nie osiągały w ostatnich latach dużych sukcesów w piłce siatkowej, więc jak na razie wygląda to na ciekawy, acz zaskakujący ruch ze strony zarządu i osób odpowiedzialnych za ME 2026. Pozostaje nam jeszcze czekać na wiadomość o kolejnych miejscach, w których będą odbywać się mecze tego prestiżowego turnieju.
