Na skróty
Wardęga usuwa się w cień. Jakie są powody?
Sylwester Wardęga w Internecie działa już od kilkunastu lat. Swoją karierę zaczynał na YouTube nagrywając pranki. Jego filmy zdobyły w tamtym czasie ogromną popularność. Najpopularniejszy film, na którym Wardęga przebrał się za psa-pająka zdobył 184mln wyświetleń. Później Sylwester wszedł w role strażnika/szeryfa internetu, który nie spocznie póki nie rozwiąże tajemnic influecerów i nie wyjawi ich całemu światu. Pierwszą tego typu sprawą była ta dotycząca Wersow. Na temat nielegalnie przywłaszczonego loga przez influencerke Wardęga stworzył wiele filmów. Tym samym ponownie zdobył duże zasięgi.
Kolejnym i ostatnim jego większym projektem był udział w grupie Goats, w których występował razem z Wojtkiem Golą, Boxdelem, Izakiem oraz Kacprem Błońskim. W międzyczasie strażnik Internetu próbował swoich sił w galach freak fightowych w Fame mma. Wszystko zmieniło się, gdy powstał film Pandora Gate. Na Wardęge spadło dużo hejtu. Wiele osób stwierdziło, że Youtuber jest w stanie zrobić wszystko dla zasięgów. W tym jak wiele osób uważało niesłusznie oczernić przyjaciela.
Wardęga 8 kwietnia wstawił kilku minutowy film na swój kanał Wtaha, w którym informuje widzów o swoim odejściu z Internetu. Na wstępie mówi jednak, że jego decyzja nie jest pochopna i myślał o tym juz od kilkunastu miesięcy.
Dodatkowo podkreśla, że informował o swoim możliwym planie na streamie w ubiegłym roku w październiku. „Zgodnie z tym, co powiedziałem wtedy, nadszedł czas, żeby przestać się już męczyć i odejść w cień. Mam jedno życie i chyba chodzi w nim o to, by czuć satysfakcję z tego, co robimy. Nie pamiętam, kiedy w ostatnim czasie czułem się szczęśliwy. Po co sam sobie to robię? […] Kiedy szukam w głowie lat i momentów, kiedy byłem w pełni spokojny i szczęśliwy, to okazuje się, że przypadają one dokładnie na okres, kiedy byłem zdystansowany od życia w sieci, na okres, kiedy miałem kilkuletnią przerwę od życia w social mediach” – kontynuował Wardęga.
Wiele lat spędzonych w Internetowym życiu może przytłoczyć. Szczególnie ostatnie tygodnie związane w aferą Pandora Gate były bardzo burzliwe.
Wardęga w swoim filmie dodał jednak, że było też wiele pozytywnych momentów i często też dobrze bawił się z widzami na liveach. Opowiedział także jakie ma plany na przyszłość. Sylwester planuje założyć rodzinę i wieść spokojne życie. „Domek w środku lasu, podróże, rodzina i dzieci. Wierz, że odnajdę spokój i szczęście. Czy odchodzę na zawsze? Nie wiem. Nie wiem, co życie przyniesie i kim będę za kilka miesięcy lub lat. Czas, by druid powrócił do swojego lasu. Na koniec życzę wam dużo zdrowia i spokoju, przyjaciele. Dziękuje z głębi serca, że byliście. Może jeszcze kiedyś się spotkamy” – dodał na koniec.
Wardęga odchodzi z Internetu. Co na to fani?
Po opublikowaniu filmu w Internecie zawrzało. Film w kilkanaście godzin zdobył prawie pół miliona wyświetleń. Komentarze pod filmem są zaskakująco pozytywne. Fani dziękują za jego działalność i twiedzą, że w ten sposób kończy się pewna epoka Youtuba. Wiele osób gratuluje Wardędze podjęcia dobrej decyzji. Ostatnie tygodnie były dla Youtubera z pewnością ciężkie. Kilka dni temu temat Pandora gate odżył. Dwa filmy na Wardęge nagrał jego były przyjaciel Boxdel zamieszany w aferę.
Inaczej sytuacja wygląda na platformie X, gdzie użytkownicy twiedzą, że Wardęga tak naprawdę ucieka z Internetu z obawy przed czymś. Internauci tworzą przeróżne teorie, ale też powołują się na słowa Boxdela z jego ostatniego filmu dotyczącego Wardęgi. Wypominają Szeryfowi Internetu jego pranki sprzed kilkunastu lat, które z perspektywy czasu są kontrowersyjne.
jak myślicie, to ostateczna decyzja Sylwestra Wardęgi? A może to celowe działanie, żeby jeszcze zwiększyć swoje zasięgi w sieci?